Zoom kontra Viber
Komunikatory i platformy do wideokonferencji to niezawodne narzędzia przy dzisiejszym tempie życia. Możliwość korzystania z nich ułatwia przetwarzanie olbrzymiej ilości informacji, zarówno związanych z życiem zawodowym, jak i prywatnym. Zaawansowane możliwości takich aplikacji pozwalają nie tylko na szybki kontakt z ludźmi, ale też błyskawiczne przekazywanie zdjęć czy plików wideo. W tych procesach niezwykle istotną kwestią jest zachowanie bezpieczeństwa i prywatności danych.
Możliwości aplikacji Viber
Viber to komunikator, który powstał dziesięć lat temu i od razu stał się bardzo atrakcyjną platformą do kontaktów w sieci. Stanowi bowiem narzędzie wygodne zarówno dla zwolenników kameralnych dyskusji on-line, jak dla użytkowników mediów społecznościowych, którzy prowadząc aktywne życie w cyfrowym świecie, chcą odbywać wideorozmowy w ramach liczących kilkanaście osób społeczności. Viber umożliwa też zorganizowanie czatu dla nawet 250 osób.
Viber pozwala na komunikowanie się niezależnie od posiadanego sprzętu. Aplikację można instalować na komputerach, telefonach i tabletach z różnymi systemami operacyjnymi. Dla użytkowników cenna jest także możliwość spersonalizowania swojego pulpitu czy wspólnego korzystania z udostępnianych za pośrednictwem platformy gier. Dzięki tym zaletom w pierwszej połowie 2020 roku Viber miał ponad miliard zarejestrowanych użytkowników.
Zalety komunikatora Zoom
Zoom to alternatywa dla aplikacji Viber. Z jej zalet korzystać mogą zarówno użytkownicy, który potrzebują komunikatora do prywatnych rozmów, jak i małe firmy czy ogromne instytucje. Zoom zyskuje przewagę tam, gdzie czaty i wideokonferencje muszą mieć wysoką organizację – wyznaczone ramy czasowe czy ściśle określony program, który należy zrealizować w trakcie spotkania. Platforma Zoom umożliwia na przykład przeprowadzenie webinariów dla grup od 100 do nawet 1000 osób (ich maksymalną liczbę określają możliwości komercyjnych pakietów).
Zoom stwarza rozległe możliwości konfiguracji spotkań i nadzoru nad ich wydajnością. Moderator ma wgląd w stopień obciążenia platformy, dzięki czemu łatwiej utrzymać jakość i ciągłość połączenia, a tym samym – skuteczność komunikacji. Działania biznesowe, szkolenia czy naukę ułatwiają zaawansowane opcje udostępniania zawartości graficznej, tekstowej, współdzielenia pulpitów czy pracy w podziale na grupy (w tzw. pokojach).
Zoom i Viber a bezpieczeństwo komunikacji w sieci
W związku z licznymi przypadkami ataków i wyłudzania danych w sieci (w celach przestępczych lub do szeroko rozumianego profilowania użytkowników) coraz większe znaczenie ma zachowanie prywatności. Viber ma za sobą udokumentowaną historię zbierania danych o użytkownikach platformy i wykorzystywania ich do celów komercyjnych. Ten głośny incydent zmusił firmę do zmiany stosowanych zabezpieczeń. Mimo to utrzymuje się znaczny poziom nieufności w kwestii bezpieczeństwa danych na platformie Viber.
Zoom, który już wcześniej stosował szyfrowanie połączeń pomiędzy użytkownikami i serwerami firmy, wprowadził niedawno jeszcze wyższy poziom zabezpieczeń. Wdrożone szyfrowanie typu E2E (End-To-End) pozwala na odczyt danych jedynie przez nadawcę i odbiorcę. Na wszystkich etapach transportu przez sieć i serwery, treść rozmów, przekazywane obrazy czy pliki są ściśle chronione przed nieuprawnionym odczytem. Zabezpieczenia zostały rozbudowane do takiego stopnia, że program (w wersji Healthcare) został oficjalnie dopuszczony w USA do stosowania w poradach lekarskich, wymagających zapewnienia ścisłej tajemnicy i dyskrecji. Warunkiem zachowania takiego poziomu bezpieczeństwa jest korzystanie z aplikacji Zoom (a nie z połączeń za pomocą przeglądarki) przez wszystkich użytkowników czatu czy wideokonferencji.
Screen pochodzi ze strony viber.com
